 |
www.ludzieswiata.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pH
To mnie wciąga

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 6:54, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
witaj DelMar pisz pisz ... bo nas tu malo narazie
ja narazie jeszcze wszystko rbie po polsku...rozmawiam,gotuje ,mysle i...... chyab az tak calkiem nie przestawie sie jak ty
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
DelMar
Zakorzeniony

Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kolwiek :-)
|
Wysłany: Wto 7:37, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ph
witaj
Od kiedy jestes w Belgii?
Jak tam sie zyje? Znam tylko przejazdem
Niestety, nie mam w moich okolicach okazji na rozwiniecie polskosci
Ani sklepu, ani misji ze szkólka polska, a i Polaków jak na lekarstwo. TV kablowy, w którym nie ma zadnego polskiego programu- bo nie ma popytu u nas
Ale wczoraj mialam mozliwosc nieco potlumaczyc
z polskiego na niemiecki- sasiad na wojazach TIR-em nabyl w Polsce telefon, no i instrukcja obslugi po polsku byla. Przypomnial sobie, ze ja to przeciez chyba z Polski jestem?! No jestem, jestem
A tak pozatym- rozpatruje sie po tym forum, co sie tu dzieje.
Jest tu wlasciwie jakis kacik na babskie pogaduchy o wszystkim, jak: jak komu leci, co porabia, jaka ksiazke czyta, na jaki film sie wybiuera do kina, urlopy, jak stoja sprawy rodzinno- dzieciece, no i takie tam inne "wazne" sprawy
Jak nie, no to moze cos w tym sensie zalozylibysmy???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mimi
Admin-ka

Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 7:43, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jak widzisz dziewczyny rozruszały forum a jeśli nie ma jakiegoś tematu, to droga wolna można zakładać, dużo różnych tematów jest w dziale gaduła, życzę miłego spędzania czasu na forum
|
|
Powrót do góry |
|
 |
beatake
Zakorzeniony

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Belgia
|
Wysłany: Wto 7:51, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Delmar mysle ze czasem bezpieczniej jest mniej znac polakow na obczyznie
niestety czasem tacy zmienieni polacy sa gorsi niz niemcy czy np belgowie
ja jezdzac do pl zawsze musze cale niemcy przejechac
kiedys jak bylam w de spotkalam polke-wiedziala ze jestem z pl ale grala straszna niemke i do mnie po niemiecku mowila
Mimo wszystko zycze Ci bys spotkala jakas tam zyczliwa osobe no i jeszcze masz nas tutaj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pH
To mnie wciąga

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:12, 16 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
DelMar jestem tu ponad rok (dopiero) no ja mam z kim gadac po polsku (maz i dzieci) a znajome polki to jak widac TE-TU takze Polki w Belgi hhihii
z Niemcami mam troche wspolnego...moze nie duzo ale...pol mojej rodziny tam jezdzi na sezony ,a i ja tez kiedys bylam pare miesiecy.
a teraz jestem na stale (mam nadzieje ) tu w Belgii
|
|
Powrót do góry |
|
 |
beatake
Zakorzeniony

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Belgia
|
Wysłany: Śro 9:41, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W Belgii maja czarnego Pitera na mikolaja-smaruje dzieci na czarno
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lili
Czasem tu bywam

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: belgia
|
Wysłany: Śro 10:35, 17 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
absolutnie zgadzam sie z beatake-poki co...z tym ze polki tu w belgi sa mniej zyczliwe-oczywiscie moze dlatego ze natrafilam akurrat na takie przez ktore sie trzeba bylo wkurzac-i co dziwne zachowuja sie jakby cale zycie tylko w belgi mieszkaly a jak jada do polski to niby polskiego jezyka zapomnialy...hahahahhahaaaaa
ale to Z mojego doswiadczenia ....teraz jestem ostrozniejsza w kontaktach z rodaczkami-poprostu tak sie na nich zawiodlam ze nawet nie chce mi sie o nich pisac
ale co tam -ja tez mysle i robie wszystko po polskiemu nawet sie raz z mezem smialismy kiedy bedziemy mieli sen po francusku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DelMar
Zakorzeniony

Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kolwiek :-)
|
Wysłany: Pią 16:21, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Przez 20 lat w Niemczech, poznalam ludzi takich i owakich z Polski... no cóz, wartosciowe znajomosci/ przyjaznie przetrwaly, inne nie. Ale bylyby tez bez sensu... Jak juz raz gdzies tu pisalam, zyje w relatywnym stepie, gdzie nie na kazdym kroku Polaka spotkasz. A tych spotkanych, przetrwala przyjazn z jedna babeczka, 3 lata ode mnie starsza, z jej mezem i dwojgiem dzieci, oraz siostra tejze, 2 dzieci, ale juz bez meza Sa to kobiety, stojace twardo na ziemi.
U innych, kiedys znanych, smieszyl mnie czasami ich owczy ped za jak najszybszym "dorobieniem sie", za nowymi meblami, autami "dla ludzi", ciuchami, itd., chyba wiecie, co mam na mysli :smt069
|
|
Powrót do góry |
|
 |
beatake
Zakorzeniony

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Belgia
|
Wysłany: Sob 21:03, 20 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
hehe wszedzie tak jest
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DelMar
Zakorzeniony

Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kolwiek :-)
|
Wysłany: Nie 13:22, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
"Ciagne" niedowierzajace pytanie Mimi, ze u nas nie ma mszy niedzielnej z powodu "braku personelu".
Co kraj, to obyczaj.
Mamy jednego kaplana na 3 parafie, wiec msze sa na zmiane. Albo w niedziele o 9, albo o 10.30, trzecia mozliwosc sobota o 18- tej. Zmiana co 4 miesiace. Tak wiec moja parafia wpadla teraz w rytm sobotni
Od wrzesnia do konca grudnia.
Do poskiego kosciola mam jakies 50 km, jeszcze w nim nie bylam, bo ta misja dopiero od paru lat dziala- ja zdazylam sie juz "wciagnac" do modlenia po niemiecku jakbym miala te mozliwosc 20 lat temu, na pewno bym sie zalapala.
Mam jednak takie male "plany" na Wielkanoc: po 21 latach, fajnie byloby podzielic sie swieconymi pisankami. Chyba wybiore sie tam z tymi jajkami na drugi rok. No chyba, ze bede miala dyzur swiateczny, to nie dam rady
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TM2
Czasem tu bywam

Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kanada
|
Wysłany: Pon 17:41, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
beatake napisał: | Delmar mysle ze czasem bezpieczniej jest mniej znac polakow na obczyznie
niestety czasem tacy zmienieni polacy sa gorsi niz niemcy czy np belgowie
ja jezdzac do pl zawsze musze cale niemcy przejechac
kiedys jak bylam w de spotkalam polke-wiedziala ze jestem z pl ale grala straszna niemke i do mnie po niemiecku mowila
Mimo wszystko zycze Ci bys spotkala jakas tam zyczliwa osobe no i jeszcze masz nas tutaj  |
No masz racje!!Jak "koledowalem" w Hamburgu to pomimo ze znam dobrze niemiecki w sklepach z zona i dziecmi gadalismy po Polsku!!!I co? Ano Niemcy mieli dla nas wielkie uznanie za to ze tak gadamy!!kapneli sie szybko ze znam niemiecki -= jednak niechcielismy byc "Niemcami"za wszelka cene.Czesto kasjerki pytaly mnie "gdzie nauczylem sie niemieckiego??- Tudziez pytaly "skad jestescie z Polski?? Moja "malutka ( a dzis 23 lata) nieraz dostawala "geschenk" od kasjerek - maly ,drobny ale to sie liczylo!!!!!!!!!!Po i na zdrowko.Dzis biegle "szprecham" po angliku- ale i tak poznaja mnie po akcencie!!A mi to wisi.Moje dzieciaki mowia juz bez "wschodniego akcentu" i nikt niepozna ze sie w Polsce urodzily!!!!Po i na zdrowko - wsiem wasz TM
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yasmin26
Czasem tu bywam

Dołączył: 22 Paź 2007
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska (Wlkp)-Niemcy (NRW)
|
Wysłany: Śro 11:26, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
ja, do jakiegos czasu tez bylam bardzo i rozczarowana i zasmucona Polonia tu w Niemczech.
po pierwsze, wlasnie przez to ich nieprzyznawanie sie do Polski przy jednoczesnym dosc slabym niemieckim...
po drugie, przez te ich putzki i brak ambicji- bo jak mieszkajac ponad 20 lat w Niemczech mozna jeszcze kible szorowac...
po trzecie, ach moge wyliczac...ale po co? kazdy z nas to wie, zna i widzial!
dzis podchodze do tej sprawy troche inaczej- podchodze indywidualnie!!!
kazdy narod ma swoich "swietych" i tych za ktorych trzeba sie wstydzic.
znam i takich Polakow, i takich Niemcow- i swinie i anioly...
znam Polke, ktora sprawdza marki butow swoich gosci (jej zawod-sprzataczka) i znam Polke, ktora przyjechala w podobnym co ona czasie i dzis piastuje wysokie stanowisko w najwiekszej firmie ubezpiecz. przy tym jej 2 corki, juz po studiach.
znam Niemca, ktory jest kolejna hitlerowska swinia i jest przekonany o swojej wyzszosci nad wszelkimi innymi ludzmi i znam Niemca, nauczyciela ktory 20 lat temu zabieral moja kolezanke do swojego domu i razem z zona pomagali jej w nauce niemiecekiego...
nie mozna szeregowac ludzi bo ten jest Polak, Rus czy Niemiec...
kazdy jest samoistna wyspa, ktora trzeba poznac. a jesli nie jest ona przyjazna i nie odpowiada twojemu swiatopogladowi to sie ja nie odwiedza i juz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
TM2
Czasem tu bywam

Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kanada
|
Wysłany: Śro 22:07, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
yasmin26 napisał: | ja, do jakiegos czasu tez bylam bardzo i rozczarowana i zasmucona Polonia tu w Niemczech.
po pierwsze, wlasnie przez to ich nieprzyznawanie sie do Polski przy jednoczesnym dosc slabym niemieckim...
po drugie, przez te ich putzki i brak ambicji- bo jak mieszkajac ponad 20 lat w Niemczech mozna jeszcze kible szorowac...
po trzecie, ach moge wyliczac...ale po co? kazdy z nas to wie, zna i widzial!
dzis podchodze do tej sprawy troche inaczej- podchodze indywidualnie!!!
kazdy narod ma swoich "swietych" i tych za ktorych trzeba sie wstydzic.
znam i takich Polakow, i takich Niemcow- i swinie i anioly...
znam Polke, ktora sprawdza marki butow swoich gosci (jej zawod-sprzataczka) i znam Polke, ktora przyjechala w podobnym co ona czasie i dzis piastuje wysokie stanowisko w najwiekszej firmie ubezpiecz. przy tym jej 2 corki, juz po studiach.
znam Niemca, ktory jest kolejna hitlerowska swinia i jest przekonany o swojej wyzszosci nad wszelkimi innymi ludzmi i znam Niemca, nauczyciela ktory 20 lat temu zabieral moja kolezanke do swojego domu i razem z zona pomagali jej w nauce niemiecekiego...
nie mozna szeregowac ludzi bo ten jest Polak, Rus czy Niemiec...
kazdy jest samoistna wyspa, ktora trzeba poznac. a jesli nie jest ona przyjazna i nie odpowiada twojemu swiatopogladowi to sie ja nie odwiedza i juz  |
Kochanie- w pelini sie z Toba zgadzam- ja doswiadczylem wsiego tego co opisalas!!!!!!!Zdrowka Ci zycze i pieknosci- takiej w jakiej postaci teraz wygladasz- caluje raczki i klaniam sie - TM
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DelMar
Zakorzeniony

Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1312
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kolwiek :-)
|
Wysłany: Sob 9:42, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
U nas dzisiaj Wszystkich Swietych sie swietuje.... nabozenstwo w kaplicy cmentarnej, potem poswiecenie (paru) katolickich grobów.
Mamy jednego ksiedza na 3 parafie, wiec nie idzie wszystkiego poswiecic w ten wlasciwy dzien.
Oczywiscie, tutejsze Wszystkich Swietych i Zaduszki, nieporównalne do tych, które dane mi bylo przezyc rok temu w Polsce.... Jesli kogos interesuje, w naszym albumie pare fotek wkleilam. Nie tylko z Polski
|
|
Powrót do góry |
|
 |
beatake
Zakorzeniony

Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 1246
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Belgia
|
Wysłany: Sob 17:47, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dzis u mnie w miescie byl mikolaj-przyplynal na lodzi-heheh taki tu obyczaj
mala dostala slodycze od Czarnego Pita
Teraz przed 6 grudnia dzieci co noc wystawiaja buty i czekaja az Czarny Pit przyniesie im tam slodycze
W Belgii - Mikołaj zjawia się 5 grudnia i napełnia prezentami wystawione przez dzieci buty i koszyki.
Dzieci ustawiają wokół domu siano, marchew i ziemniaki, czyli poczęstunek dla konia, którym
przyjeżdża Św. Mikołaj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|